W znajdywaniu przestrzeni o nieoczywistych właściwościach akustycznych, Niemcy wydają się nie mieć równych. Opisuję trzy albumy, zarejestrowane w niecodziennych okolicznościach.

RÓŻNI WYKONAWCY Vor Der Flut (Hommage An Einen Wasserspeicher), Eigelstein Musikproduktion, 1984.

„Vor Der Flut (Hommage An Einen Wasserspeicher)” z 1984 roku to kompilacja, dokumentująca niezwykłe wydarzenie, które miało miejsce w zbiorniku wodnym Severin na południu Kolonii. Połączyło w sobie działania muzyczne i taneczne m.in. takich twórców i twórczyń jak Pauline Oliveros, folkowy zespół Lilienthal, Kölner Saxophon Mafia, Conrad Bauer czy Heiner Goebbels, wykorzystali niezeykły pogłos tego miejsca, czyniąc z niego wyjątkowe pudło rezonansowe. Awangardowe nagrania zostały uwiecznione na dwuczęściowym albumie, który dokumentuje zarówno muzyczne interwencje jak i performatywne akcje – wszystko brzmi zaskakująco spójnie, kojąco wręcz; przyciąga uwagę wybrzmiewaniem i kapitalnym myśleniu o miejscu i o charakterze site-specific.

MAZEN KERBAJ Walls Will Fall: The 49 Trumpets of Jericho, Bohemian Drips, 2018.

Zarejestrowane pod wodzą trębacza Mazena Kerbaj monumentalne przedsięwzięcie „Walls Will Fall: The 49 Trumpets of Jericho” dokumentuje grę 49 trębaczy z kilkunastu krajów, którzy stworzyli w większym ze zbiorników wodnych w Berlinie Pankow w ramach festiwalu Speicher organizowanego przez Bohemian Drips. Okrągłe pierścienie zbiornika niosą akustykę na kilku poziomach, pozwalają też „grać” ze ścianami, zarówno kiedy muzycy grają przeciągłe frazy, niosące się wzdłuż murów, ale też wtedy gdy cedzą oszczędne, sonorystyczne zagrania, postukowania na ustnikach, równie udanie rezonujące w tym miejscu. Trwająca ponad półgodziny kompozycja trzyma dramaturgię i narrację ukazując symbiotyczne współistnienie kilkudziesięciu osób oraz braworowy pomysł jak tyle osób nie ginie w hałasie dźwięku, ale tworzy selektywnie brzmiący utwór.

LEA BERTUCCI Acoustic Shadows, SA Recordings, 2020

Trzeci album to dzieło „Acoustic Shadows” saksofonistki i kompozytorki Lea Bertucci, która na zaproszenie twórców projektu Brückenmusik stworzyła trzy kompozycje – na saksofon solo, oktet instrumentów dętych oraz trzy zestawy perkusyjne – przeznaczone do grania w pustym wnętrzu mostu Deutzer  o długości 440 metrów, rozciągającego się nad rzeką Ren w Kolonii. Na albumie znalazły się jedynie kompozycje na dęciaki i perkusję (artystkę solo można było usłyszeć chociażby na „Metal Aether). Ujednolicone instrumentarium rezonuje z niezwykłą siłą – dęciaki dostojnie i donośnie, perkusjonalia rezolutnie wypełniają przestrzeń. Kompozycji towrzyszył świetny pomysł rejestracji materiału: słyszymy instrumenty z oddali, w różnych miejscach; produkcyjny puryzm został zastąpiony próbą jak najwierniejszego oddania charakteru miejsca i powstałej w niej muzyki.